Kolejna akcja szafiarska- tym razem pro-ekologiczna. Dziś na blogu prezentujemy swoje torby na zakupy, używane zamiast foliówek (post zbiorczy na blogu Robaczka). Zawsze miałam pociąg do ekologii, udało mi się nawet kiedyś namówić rodziców na segregowanie makulatury i plastików i o dziwo, trwa to do dziś. Do tematu: foliówki są fe, zaśmiecają środowisko i jak trudno z nimi dobrze wyglądać... Nic, tylko przesiąść się na materiałowe cudo. Jak np. to:
Moją ukochaną torbę- czarownicę przywiozłam z mojego pierwszego pobytu we Francji. Kupiłam ją podczas średniowiecznego jarmarku, który odbywał się w wiosce, gdzie biwakowaliśmy. Do tego w dniu urodzin :) Ten wzór od razu przypadł mi go gustu, nie wahałam się więc długo (tylko trochę...) nad zakupem. Wiedziałam, że w Polsce podobnej na pewno nie znajdę. Choć nie powiem, ostatnio te w M&S z Lily Cole wg Davida Downtona również mi się spodobały, ale uważam że i tak nie umywają się do mojej czarownicy :D
Jeśli chodzi o strój- obiecane połączenie wet looków i kamizelki. Wyszło hmmm... ciekawie, taka kelnerka z alternatywą dla foliówki na tacy. Wstyd się przyznać, ale cały "główny strój" pochodzi ze sklepów Inditexu. I pomyśleć, że rok temu nie weszłabym za nic do Zary... Moja ukochana tunika, prezentowana dotychczas tylko raz, uwielbiana przeze mnie, upolowana przypadkowo na zimowej wyprzedaży w Zarze. Kolor ma dość trudny do zdefiniowania, ni to błoto ni to czekolada, i przepiękny krój- taki odrobinkę stylizowany na vintage.
Początkowo chciałam zaprezentować ten zestaw z glanami, jednak w chwili obecnej wyglądają one tak (jak naturalnie, nawet kurz jest na zdjęciu), więc siłą rzeczy nie nadają się do pokazania ;)
torba: pamiątka z Francji
tunika: Zara %
kamizelka: Stradivarius
wet looki: Zara %
oksfordy: Ryłko
kokardka: vintage
kolczyki (to te): vintage
Zajefajna czarownica! zazdroszcze torby:)
OdpowiedzUsuńja do dzisiaj nie wchodzę do Zary :)
OdpowiedzUsuńTrzecie zdjęcie - po prostu miodzio.
OdpowiedzUsuńŚwietna torba i ... makijaż :)
Strasznie (!) fajna ta torba (nie żebym się bała czarownic) - wartość sentymentalna + fajnie wygląda + eko :)
OdpowiedzUsuńgenialna! nadruk na torbie rewelacyjny ;)
OdpowiedzUsuńTa torba ma naprawdę fajny nadruk - też bym się nie wahała przed zakupem :)))
OdpowiedzUsuńZarąbista torba, z chęcią bym ją sobie przygarnęła, więc jeśli Ci się znudziii....:) fajnie, że dołączyłaś do akcji!
OdpowiedzUsuńTorba megaboska, bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuń