sobota, 9 stycznia 2010

Święta

Oj, zaniedbuję coś ostatnio to miejsce. Zdjęcia zrobione, wszystko czeka, tylko nie mam siły ruszyć palcem (po klawiaturze). Mam nadzieję, że już niedługo będzie lepiej. Wracam z nową energią i nowymi pomysłami, zdjęć bez liku na dysku czeka na publikację. Wiem, święta już były dość dawno temu, ale nie mogę się powstrzymać przed pochwaleniem się prezentami:

Image and video hosting by TinyPic

3 komentarze:

  1. uuuu....
    też mam pana łosia ogrzewającego ręce ale cienki z niego zwierz i słabo grzeje...
    `mumin

    OdpowiedzUsuń
  2. zazdroszczę viki!:)
    i dodaje do ulubionych :)

    OdpowiedzUsuń