poniedziałek, 11 stycznia 2010

Rozważania jesienno-zimowe

Kocham zimę. Uwielbiam śnieg, możliwość kombinowania z wieloma ubraniami. Nawet fakt, że wiecznie marznę mi nie przeszkadza. Jedyna niedogodność to topiący się śnieg. Dodajmy, pod wypływem soli, którą chodniki sypane są bez umiaru. Gdzie jest ta petycja za zakazem solenia chodników w Poznaniu?! Naprawdę, chciałabym jeszcze trochę pochodzić w moich butach, codzienne zmywanie zacieków z soli nie pozwala mi wierzyć, że będę mogła użytkować je tak długo, jakbym chciała. A pomijając kwestię wytrzymałości obuwia, dziwne białe zacieki na butach są naprawdę mało estetyczne. Tak więc soli mówię stanowcze nie, naprawdę uważam że piasek na chodnikach (na drogach to już zupełnie inna sprawa) w zupełności by wystarczył.
A wracając do tematów ściślej związanych z ubiorem, zaczęłam zastanawiać się nad zakupem sztucznego futra, pod wpływem opinii o jego niesamowitych właściwościach grzewczych. Kto by pomyślał, jeszcze rok temu uważałam, że nigdy nie założę futra. Wzgardziłam też proponowanym kożuszkiem, czego niemalże (niemalże, bo kożuszek miał ponad 20 lat i był nieco nadgryziony) żałuję. I futrzana czapa by się przydała. Do tego naprawdę chciałabym, żeby zrobiło się trochę cieplej (tak -2 maksymalnie), ponieważ chciałabym wreszcie zacząć chodzić w moim czerwonym płaszczu z H&M oraz w pelerynie od Sztywniary. Pocieszam się, że przynajmniej jestem przygotowana na (wczesną) wiosnę, nie cierpię bowiem, gdy już zaczyna być ciepło, a ja dalej w zimowym płaszczu, swetrze i kozakach gorączkowo poszukuję butów i lżejszego okrycia. O nie, w tym roku tego nie będzie, do pełnego arsenału wiosennego brakuje mi tylko jeszcze jednej pary butów, czyli brawa dla mnie.
A ten zestaw to jeden z moich ulubionych ostatnimi czasy, aż chcę poszerzać szafę o brązy i żółcie.
I jeszcze obraz (w końcu dziś poniedziałek): Witold Wojtkiewicz, Baśń zimowa (Turniej)
A co, skoro może być cytat dnia, piosenka dnia etc. to ja tu się będę wyżywać zgodnie z zainteresowaniami ;)

Image and video hosting by TinyPic

Image and video hosting by TinyPic

kolczyki: Pakamera
tunika jako bluzka: Zara
kwiat: Solar
spódnica: Camaieu
rajstopy: Raj Stopy
buty: Gino Rossi
Wyrównaj z obu stron

sobota, 9 stycznia 2010

Stare dzieje

Podczas mojej blogowej nieobecności przyszło mi do głowy parę pomysłów na DIY, niniejszym zapisuję je, może to dodatkowo zmotywuje mnie do ich realizacji:
- welurowa marszczona bombka
- spódnica jak ta (mam już bazę w postaci czarnej aksamitnej mini)
- miodowa spódnica podobna do tej z najnowszej kolekcji H&M
- "ofalbanienie" (radosne słowotwórstwo noworoczne) czarnych conversów, coś a la te buty
plus przydałoby się wreszcie wykonać żabot i odważyć się spytać krawcowej, czy jest w stanie wykonać moją wizję idealnej białej bluzki.
Poza tym w roku 2010 ogólnie mam zamiar zrealizować więcej punktów mojej listy życzeń- w tym roku (od maja) udało mi się nabyć 12 wymarzonych ubrań. 13 zdobyłam już w tym roku, dzięki Sztywniarze, której serdecznie dziękuję za pelerynę, którą niebawem postaram się opublikować ;)
Coraz więcej pomysłów DIY wynika także z mojego rozczarowania ofertą sklepową. Podczas wyprzedaży udało mi się nabyć jedną rzecz, która mnie interesowała (szara koszula). Nie żebym nie była zainteresowana nabyciem innych, jednak większości z nich nawet nie ujrzałam w sklepach.
Poza tym jestem pod wielkim wrażeniem jesienno-zimowej kolekcji D&G, nie mogę oderwać od niej oczu, jest szalenie inspirująca. Chciałabym dorwać w Zarze żakiet z podobnego materiału jak ta peleryna, zobaczymy. I muszę kupić parę sznurów od zasłon ;)
Zdjęcia z zamierzchłych czasów, uznałam że dzień spódnicy należy uczcić szczególną "spódnicą".

Image and video hosting by TinyPic

Image and video hosting by TinyPic


kolczyki: Jarmark Świętojański
szal: maminy
bluzka: Top Secret
pasek: vintage
koszula jako spódnica: sh
buty: Gino Rossi

Święta

Oj, zaniedbuję coś ostatnio to miejsce. Zdjęcia zrobione, wszystko czeka, tylko nie mam siły ruszyć palcem (po klawiaturze). Mam nadzieję, że już niedługo będzie lepiej. Wracam z nową energią i nowymi pomysłami, zdjęć bez liku na dysku czeka na publikację. Wiem, święta już były dość dawno temu, ale nie mogę się powstrzymać przed pochwaleniem się prezentami:

Image and video hosting by TinyPic